Royal Rife, wibracje organizmów żywych i terapia falami – odkrycia wynalazcy w służbie medycynie

Royal Rife fale mikroskop terapia

Wielu naukowców głoszących tezy sprzeciwiające się z ogólnie przyjętym porządkiem lub wybiegającym poza swoją epokę było dyskredytowanych. Przykładem jest choćby Kopernik, doceniony dopiero długo po swojej śmierci. Podobny los spotkał Royala Rife’a i jego terapia falami, z tym że większość jego pracy przepadła, a jego odkrycia do dziś traktowane są na równi z pseudonauką.

Celem Rife’a było leczyć i temu poświęcał swoje życie naukowe. Jego największe odkrycia przejawiające się dziś pod nazwami terapii częstotliwościowej, fal Rife’a, a także biorezonans – czy to działa? Nauka jest sceptyczna, jednak wielu uważa inaczej.

Royal Rife i jego największe odkrycia

Royal Rife zaczynał swoją karierę nie jako naukowiec, a pracownik firmy zajmującej się budową mikroskopów. Interesował się mikroorganizmami – w jego życiorysie przewijały się ukończone studia bakteriologiczne na John Hopkins University, i badania nad pasożytami.

Właściwą pracę badawczą Rife zaczął jednak wraz z wynalezieniem przez niego mikroskopu – a raczej ulepszeniem już istniejących konstrukcji. Rife bowiem dzięki swoim modyfikacjom zdołał uzyskać ogromne na tamte czasy powiększenia, dorównujące obecnym mikroskopom elektronowym. Zafascynowany, oglądał pod swoim mikroskopem przeróżne mikroorganizmy, nagrywając te obserwacje – w ten sposób stał się również pionierem filmu poklatkowego. Wciąż ciągnęło go jednak do biologii i medycyny. Zdołał uwidocznić pod swoimi mikroskopami liczne bakterie, grzyby, a nawet wirusy!

Jednym z jego największych odkryć było zaobserwowanie patogenów, które były mniejszymi formami innych mikroorganizmów i towarzyszyły różnym chorobom, zmieniając swoją formę w zależności od środowiska, w jakim były obserwowane. Organizmy te Rife nazwał „wirusami”, mimo że – w przeciwieństwie do tradycyjnie pojmowanych wirusów – były one żywymi komórkami przeprowadzającymi różnorodne przemiany. Co ciekawe, taki patogen Rife zaobserwował również w wielu tkankach pobranych od pacjentów chorych na kilka rodzajów nowotworów. Rife nazwał go wirusem BX.

Mikroorganizm ten został zaobserwowany na bardziej zaawansowanych sprzętach lata później przez takich badaczy i naukowców, jak Gaston Naessens, James Hillman i Virginia Livingston-Wheeler, którzy kontynuowali badania Rife’a. Najważniejszym wnioskiem z badań Rife’a nad wirusami było to, że wszelkie choroby – bakteryjne, pasożytnicze, nowotworowe – w rzeczywistości powoduje jeden mikroorganizm, przybierający różne formy. W dalszej kolejności Rife skupił się na tym, jak go unicestwić – czyli jak stworzyć uniwersalny lek na raka.

Wibracje jako podstawa życia

Rife w czasie swoich obserwacji zauważył, że każdy mikroorganizm ma inny kolor, widziany jako aura wokół komórki. Barwa ta zależała od składu chemicznego i budowy danego patogenu. Rife połączył to zjawisko z wibracjami – wysnuł teorię, że każda żywa komórka rezonuje w określonej charakterystycznej dla swojej struktury częstotliwości. Takie wibracje zapewniają jej prawidłowe działanie, spójność i zdrowie. Dotyczy to zarówno mikrobów, jak i każdej komórki organizmu ludzkiego.

Rife na podstawie naturalnego zjawiska załamania światła przez określone mikroorganizmy wyliczył charakterystyczne dla nich częstotliwości fal elektromagnetycznych, które nazwał częstotliwościami rezonowania. Analogicznie do wibracji podtrzymujących życie komórki, istnieje ich zakres powodujący rozpad organizmu. Liczne badania Rife’a pokazały, że zastosowanie takich „wibracji śmierci” powoduje zniszczenie struktur komórki, zaburzenia metabolizmu, a w konsekwencji dezaktywację lub śmierć komórek. Można to porównać do śpiewaczki operowej, która utrzymując swój głos na określonych tonach, powoduje wibracje dźwiękowe doprowadzające do rozpadu szkła. Kluczowe jest dobranie odpowiedniej częstotliwości dźwięku czy w przypadku terapii Rife’a – fal elektromagnetycznych.

Częstotliwości i fale Rife’a oraz budowa generatora

Dla obserwowanych przez siebie patogenów Rife wyliczył takie częstotliwości wibracji, które powodują ich unicestwienie. Badacz przeznaczył swoją dalszą karierę naukową na badania nad wykorzystaniem fal elektromagnetycznych o wyliczonych przez siebie częstotliwościach. Jego celem było leczenie pacjentów poprzez zabijanie mikroorganizmów powodujących choroby. Szczególnie interesowali go chorzy na nowotwory.

W celu przeprowadzania badań i terapii Rife zbudował urządzenie zwane generatorem fal Rife’a. Maszyna ta emituje fale elektromagnetyczne o niskiej energii i wyliczonych przez Rife’a częstotliwościach, które docierają do organizmu ludzkiego poprzez elektrody trzymane przez pacjenta w dłoniach lub przez „słuchawki” w uszach. Rife prowadził swoje badania przez długie miesiące, dostosowując terapię.

Odkrył na przykład, że do wyleczenia danej choroby konieczne jest wykorzystanie kilku częstotliwości fal, jako że patogeny występują w różnych formach o odmiennych częstotliwościach wibracji. Wszystkie częstotliwości zabójcze dla mikroorganizmów są obojętne dla komórek ludzkich. Równocześnie z nimi można używać w czasie terapii częstotliwości odpowiadających zdrowym wibracjom organizmu człowieka, które mogą służyć do wzmocnienia działania i regulacji różnych jego układów.

Terapia falami Rife’a – jak przebiega i gdzie może znaleźć zastosowanie?

Terapia falami Rife’a może znaleźć zastosowanie we wspomaganiu leczenia takich chorób, jak:

  • nowotwory,
  • choroby pasożytnicze i grzybicze,
  • choroby bakteryjne i wirusowe (zapalenie płuc, gruźlica, grypa i inne),
  • borelioza,
  • AIDS/HIV,
  • zatrucia pokarmowe,
  • bóle i zapalenia.

Poprzez używanie częstotliwości wspomagających zdrowie komórek ludzkiego organizmu można także użyć terapii Rife’a do takich celów, jak:

  • regulacja poziomu hormonów,
  • normalizacja ciśnienia tętniczego,
  • stymulacja produkcji komórek krwi,
  • podniesienie poziomu hemoglobiny,
  • przyspieszenie leczenia urazów,
  • wspomaganie funkcji różnych narządów,
  • stymulacja układu odpornościowego.

Terapię należy stosować pod okiem wyspecjalizowanej w obsłudze urządzenia osoby. Najlepiej podchodzić do niej co najmniej 2-3 razy w tygodniu, w miarę możliwości nawet codziennie. Każda sesja trwa od kilku minut do kilku godzin. Delikatne objawy uboczne mogą obejmować uczucie łaskotania lub nadwrażliwości skóry albo ból głowy. Bezpośrednio po terapii pacjenci mogą odczuć pogorszenie samopoczucia spowodowane produktami rozpadu mikroorganizmów uwolnionymi do krwioobiegu – warto zadbać o dobrą kondycję swojego układu odpornościowego, by toksyny zostały szybciej usunięte z organizmu.

Fale Rife’a – terapia falami, kontrowersje

Rife wraz ze swoimi współpracownikami – znanymi lekarzami i naukowcami – według doniesień osiągnęli początkowo 85% skuteczności w leczeniu nowotworów u pacjentów poddanych badaniu. Po dostosowaniu terapii liczba ta wzrosła do 100%. Wyniki ich badań zostały jednak zdyskredytowane przez środowisko medyczne, a większość dokumentacji i sprzętu Rife’a oraz jego zespołu została zniszczona. Lynes w swojej książce „The Cancer Cure That Worked” twierdzi, iż sprzeciw wobec Rife’a był skutkiem spisku lobby farmaceutycznego niechcącego dopuścić do wynalezienia uniwersalnego sposobu leczenia nowotworów.

Do tej pory odkrycia Rife’a uznawane są za część medycyny alternatywnej, jako że nie istnieją dostateczne dowody na skuteczność terapii. Przeprowadzanych jest jednak coraz więcej badań nad użyciem fal elektromagnetycznych w leczeniu – do tej pory są to badania na komórkach in vitro lub na zwierzętach, nie badania kliniczne na ludziach, dają jednak nadzieję na to, że odkrycia Rife’a będą podstawą do nowych, udowodnionych naukowo terapii. Jeśli chodzi o skuteczność terapii falami Rife’a – jest ona dyskusyjna, jednak mówiąc o bezpieczeństwie, nie ma raczej wątpliwości – fale Rife’a są bezpieczne dla organizmu, co udowadniają badania naukowe. Więcej o badaniach naukowych dot. fal Rife'a przeczytasz w materiałach na stronie terapii Havening.

Podobnie jak w przypadku masaży tantrycznych, niebezpieczne może być stosowanie terapii przez osoby niekompetentne, wykorzystujące niepewne urządzenia, ponadto nie powinno się stosować fal Rife’a u osób posiadających wszczepione rozruszniki serca, systemy podawania insuliny czy inne urządzenia elektryczne oraz u kobiet w ciąży. W pozostałych przypadkach największym zagrożeniem stosowania terapii falami Rife’a może być opóźnienie lub zaniechanie konwencjonalnej terapii, co może być tragiczne w skutkach. Terapia falami Rife’a może być skuteczna, ale raczej jako metoda wspomagająca leczenie zlecone przez specjalistę medycyny i z nim skonsultowana.

Czytaj więcej na:

https://www.rife.de/

https://spooky2.com

https://www.rifemachineblog.com/

https://europepmc.org/article/med/18741967

Brak głosów
Please wait...

NIe ma jeszcze komentarzy

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *