Koronawirus – jak zapobiegać wirusowi grypy. Jak zwiększyć odpowiedź immunologiczną.

koronawirus

W czasie, gdy powstaje ten artykuł, Koronawirus rozprzestrzenia się z niebywałą prędkością, a w Europie wszyscy znajdujemy się w grupie ryzyka. Możemy także zobaczyć, jak wysokie jest ryzyko przedostania się wirusa 2019–nCoV (COVID-19) do poszczególnych krajów Europy dzięki danym Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Jeśli chcemy wiedzieć, jak zapobiegać koronawirusowi i innym wirusowym lub bakteryjnym zakażeniom, lub jeśli chcemy wiedzieć, jak wyleczyć wirusa grypy, warto wiedzieć więcej o tym, jak działa system immunologiczny, i co należy robić, aby pracował lepiej.

Celem tego artykułu jest promowanie zdrowia, uważności i dobrych praktyk, niezależnie od tego, czy dana osoba jest zainteresowana tantrą, neotantrą, masażem tantrycznym, buddyzmem itp. Ten artykuł może także przypominać lekarzom o wartościowych źródłach informacji, które mogą być oczywiście przefiltrowane i zinterpretowane przez wiedzę doktora nauk medycznych.  

Source: https://www.eurosurveillance.org/content/10.2807/1560-7917.ES.2020.25.4.2000057

Jak zapobiec zakażeniu koronawirusem oraz wszystkimi innymi wirusami grypy?

Po pierwsze warto wspomnieć, że na koronawirusa nie (póki co) szczepionki. Jedyne, co możemy zrobić, to zapobiec zakażeniu się nim. Podobnie jak w przypadku każdego rodzaju infekcji wirusem grypy, nie istnieje lek, który „zabiłby” wirusa, ponieważ wirusów nie da się „zabić”. Bakterie zazwyczaj występują pod postacią jednokomórkową, jak Salmonella, Entamoeba coli itp, lecz istnieją także bakterie złożone z większej ilości komórek.

Różnica pomiędzy bakterią a wirusem

Zasadnicza różnica pomiędzy wirusem a bakterią polega na tym, że bakteria jest organizmem żywym, złożonym z przynajmniej jednej funkcjonalnej komórki. Natomiast wirusy to znacznie mniejsze, mikroskopijne cząsteczki, które wstrzykują swoje RNA do komórek organizmu, a następnie te komórki zaczynają proces replikacji, reprodukcji i w ten sposób „namnażają” wirusa. Wirusy potrzebuj komórek, żeby móc przeżyć. Antybiotyki są dedykowane tylko do walki z bakteriami.

Niektóre wirusy wstrzykują RNA, a inne DNA. Koronawirus jest wirusem RNA. Jest to ważne, ponieważ warto wiedzieć, że wirusy RNA łatwo i często mutują, więc ich efekty mogą być nieprzewidywalne.

Jedyne, co może zabić wirusy, to nasz układ odpornościowy!

Amerykańskie National Center for Immunization and Respiratory Diseases(NCIRD) podpowiada, że najlepszym sposobem zapobiegania infekcji wirusowej jest zapobieganie ekspozycji na wirusa poprzez następujące kroki:

  • Często myj ręce. Dbaj o wszystkie części dłoni. Przez co najmniej 20 sekund. Po umyciu rąk użyj płynu do dezynfekcji na bazie alkoholu, który powinien mieć w składzie minimum 60% alkoholu
  • Unikaj dotykania oczu, nosa i ust nieumytymi rękami
  • Unikaj kontaktu z chorymi ludźmi
  • Jeśli jesteś chory, pozostań w domu
  • Kichając lub kaszląc, zasłoń twarz chusteczką, a następnie wyrzuć ją do kosza
  • Oczyszczaj i odkażaj często dotykane przedmioty i powierzchnie.

Jak działa układ odpornościowy?

Układ odpornościowy może działać prawidłowo lub nie. Wszystko zależy od wielu czynników, współwystępujących chorób, na które pacjent cierpi lub cierpiał, operacji, leczenia nowotworów, przyjmowanych leków, chorób autoimmunologicznych, stylu życia, codziennego stresu, odżywiania się, nawyków oraz sportu. Wszystko w naszym życiu może mieć dobry lub zły wpływ na efektywność naszego układu odpornościowego.

Gdy tylko w naszym organizmie pojawi się wirus, układ odpornościowy aktywuje się i rozpoczyna z nim walkę. Lecz nie tak prędko. Początkowo wirus dostaje się do komórki organizmu. To jedyna droga dla wirusa, aby przetrwać i namnożyć się. Ponieważ jednak wirus znajduje się wewnątrz komórki, układ odpornościowy nie jest w stanie go dostrzec i nie aktywuje się. Pomimo to komórki posiadają mechanizm przesyłania informacji do innych części organizmu. Jak to działa?

Komórki wykorzystują białka MHC klasy I, zwane także białkami głównego układu zgodności tkankowej, aby wysyłać informacje o proteinach znajdujących się wewnątrz komórki na jej powierzchnię. W przypadku zakażenia, peptyd (fragment białka) jest wysyłany na powierzchnię komórki. We krwi krążą limfocyty T, których jedną z ról jest wykrywanie infekcji. Do limfocytów T należą limfocyty Tc (czyli limfocyty T cytotoksyczne), które dzięki receptorom komórek T (TCR) znajdującym się na ich powierzchni mogą rozpoznawać infekcje wirusowe na podstawie MHC klasy I. Limfocyty Tc są najważniejszymi komórkami odpowiedzialnymi za „zabicie” wirusa. Istnieją również inne komórki, takie jak komórki NK (ang. „natural killers”). Nie jest to jednak artykuł naukowy i zrozumienie, w jaki sposób działa układ odpornościowy jest pomocne, lecz nie niezbędne, dlatego nie będziemy się w to zagłębiać. Skupimy się natomiast na tym, co należałoby rozważyć, aby pomóc naszej odpowiedzi immunologicznej być skuteczniejszą, aby uniknąć zakażenia wirusem grypy lub aby pomóc naszemu ciału wyleczyć się w krótkim czasie w przypadku infekcji

Jak zwiększyć wydajność naszego układu odpornościowego w walce z wirusami?

Jeżeli tylko układ odpornościowy może walczyć z wirusami, warto się nim zająć. Co można zatem zrobić?

Medytacja może pomóc w walce z wirusami

Jak widać na poniższym wykresie medytacja, w szczególności uważność, była i jest badana każdego roku coraz dokładniej. Każdego roku wykonuje się i publikuje setki nowych badań dotyczących uważności.

Quantity of medical researches on meditation
Źródło: https://goamra.org/resources/

W jaki sposób medytacja pomaga zwalczać infekcje wirusowe?

Medytacja jest niezwykle pomocna we wspieraniu ludzkiego ciała w osiąganiu homeostazy - poziomu normalnego funkcjonowania organizmu. Żyjemy w biegu, większość ludzi żyje pod presją stresu, życia, pracy, projektów, planów, rodziny, braku snu itp. Ciągle jesteśmy w głowie, ciągle myślimy i naprawdę nie mamy czasu, aby zadbać o nasze ciało. Większość ludzi odczuwa ciało wyłącznie wówczas, gdy coś zaczyna ich boleć lub gdy objawia się wysoką gorączką.

Dobra i regularna medytacja uważności pomaga radykalnie zmniejszyć stres. Pomaga również zmienić nasz charakter i w stresującej sytuacji nie odczujemy takiego poziomu stresu, jaki odczuwaliśmy wcześniej.

Stres to największy zabójca naszych czasów. Zwiększa nie tylko szansę zarażenia się koronawirusem, lecz drastyczny spadek odpowiedzi immunologicznej organizmu prowadzi do wielu innych chorób, takich jak nowotwór. Szanse zachorowania na raka mogą być również zmniejszone poprzez zdrowy układ odpornościowy. Każda osoba ma komórki rakowe, które każdego dnia są „zabijane” przez układ odpornościowy. Spadek jego skuteczności może mieć druzgocący wpływ na nasze zdrowie!

Unikanie stresującego trybu życia lub radzenie sobie ze stresującymi sytuacjami w mniej stresujący sposób może odmienić nasze życie. Medytacja uważności oraz medytacja zazen naprawdę wiele pomagają. Sam zamiar „niestresowania się” nie wystarczy. Medytacja pomaga aktywować części mózgu, które pomogą nam nie stresować się, jednocześnie dezaktywując inne części mózgu, takie jak DMN - sieć stanu spoczynkowego, co z kolei pomoże nam być bardziej „tu i teraz”, unikać posiadaniu wielu myśli, które zanieczyszczają nasz umysł.

Masaż tantryczny jest również formą medytacji, ponieważ podczas masażu wchodzimy w stan medytacji - wszystkie intrukcje dot. spodobu oddychania podczas masażu oraz gdzie ukierunkować myśli przekazane są na rozmowie przed masażem. Masaż tantryczny nie jest zalecany w stanach zapalnych ostrych, czyli jeżeli są już pierwsze objawy przeziębienia lub grypy, to na masaż lepiej poczekać, aż już jesteśmy w formie. W stanie ostrym najlepsze są medytacje statyczne.

Dobrze, gdy medytacja jest regularną praktyką. Na przykład zacznij od dwóch razy dziennie po 15 minut. Oczywiście im dłużej tym lepiej, ale nawet 30 minut dziennie jest lepsze niż nic. Nawet 15 minut dziennie to 15 razy więcej niż 1 minuta dziennie. Jeśli tylko zechcemy, wszyscy znajdziemy czas na medytację - potrzebujemy tylko dobrej motywacji, która wzrośnie, gdy tylko zobaczymy pierwsze pozytywne efekty praktyki w naszym ciele, naszym zdrowiu, w pracy i w relacjach rodzinnych.

Witamina D3 na infekcje wirusowe

Kolejną bardzo ważną rzeczą, o którą należy zadbać, jest poziom witaminy D3 w naszym ciele. W społeczeństwie powszechne jest myślenie o witaminie D tylko w kategoriach źródła wapnia do konstrukcji i budowy kości. Jest to prawdą, lecz kości to tylko część układanki. Badania potwierdzają, że witamina D wpływa na każdą komórkę organizmu. W USA, Europie i Polsce szczególnie dużo ludzi cierpi na niedobór witaminy D. W Polsce, jeżeli dana osoba nie uzupełnia regularnie witaminy D w odpowiedniej dawce, z pewnością ma duży jej niedobór.

Jak udokumentowano w czasopiśmie Journal of the American Medical Association, niedobór witaminy D3 w organizmie zwiększa ryzyko zachorowania na grypę. Im niższy poziom, tym wyższe ryzyko.

W słonecznych krajach przed uzupełnieniem witaminy D lepiej jest sprawdzić poziom 25-hydroksywitaminy D we krwi. Zwykle test nazywa się 25(OH)D.

Jak pisze dr Mercola w swoim artykule The Role of Vitamin D in Disease Prevention, zalecane poziomy terapeutyczne witaminy D3 we krwi do osiągnięcia i utrzymania są następujące:

Źródło: https://www.mercola.com/article/vitamin-d-resources.htm

Jak stwierdza dr Mercola

Jedyny sposób na dowiedzenie się to badanie krwi. Być może będzie potrzebna dawka od czterech do pięciu razy większa niż zalecana powyżej. Idealnie, twój poziom we krwi 25(OH)D powinien wynosić 60ng / ml.

Dr. Mercola

W Polsce witamina D3 jest jedyną, która ma ścisłe wytyczne, podczas gdy wszystkie inne witaminy i minerały mają jedynie ogólne zalecenia. Bezpieczne dzienne spożycie witaminy D3 w Polsce wynosi 2000 ui dziennie. Oczywiście, w przypadku niedoboru może wynosić ono 4000 ui na dzień, jednakże zawsze dobrą praktyką jest testowanie poziomu 15 (OH) D we krwi przed suplementacją i podczas suplementacji, a także przedyskutowanie z lekarzem lub endokrynologiem odpowiedniej dawki. Niektóre osoby powinny przyjąć dawkę wyższą, ale to stwierdzić może tylko lekarz. Możemy jedynie przestrzegać wytycznych, aby być bezpiecznymi, ponieważ nie jesteśmy lekarzami!

Dr Mercola zaznacza także, że jeśli ktoś ma objawy przeziębienia/grypy i nie praktykował regularnej suplementacji witaminy D, może przyjąć 50,000 iu dziennie trzy dni pod rząd, aby pomóc ciału zwalczyć infekcję w stanie ostrym. 50.000 to wyliczenie: 1,000 IU/kg masy ciała. Około 1000IU na 50kg. Osoby szczupłe, z niską wagą powinny zażywać mniejszą dawkę. Jednakże, moim zdaniem, przed zażyciem tak dużej dawki witaminy D, lepiej skonsultoiwać się z lekarzem lub endokrynologiem.

Witamina C i cynk do zwalczania infekcji wirusowych i bakteryjnych

Witamina C to silny antyoksydant i w przypadku grypy warto zwiększyć jej podaż poprzez dietę i suplementację. Najlepszą drogą suplementacji witaminy C jest żywność oraz formy liposomalne witaminy C. Liposomalna witamina C jest lepiej przyswajalna przez ciało, w innym wypadku wydala się z moczem i nie jest zbytnio przydatna.  Witamina C pomaga zabijać bakterie, zwalczać wirusy takie jak koronawirus (EDIT z 15 marca 2020: nie działa korzystnie na koronawirus - niektóre obserwacje mówią, że witamina C w przypadku koronawirusa nie działa korzystnie, i nawet w niektórych wypadkach zwiększa stanu zapalnego płuc - więc najlepiej się skonsultować z lekarzem przed suplementacją Witaminy C - zawsze), i wolne rodniki dzięki wzmaganiu wydolności układu odpornościowego.

Cynk jest również bardzo istotny. Jego suplementacja przy początkowych objawach grypy, w szczególności razem z witaminą C, może obniżyć nasilenie i czas trwania grypy. Suplementacja cynku wspomaga układ odpornościowy w produkcji większej ilości białych krwinek, co z kolei czyni układ odpornościowy bardziej skutecznym w zwalczaniu infekcji. Gdy wzrasta zapotrzebowanie na produkcję przeciwciał, wzrasta także zapotrzebowanie na cynk. Jeśli ciało nie ma wystarczającej ilości cynku, ryzyko choroby wzrasta nawet przy małych, niegroźnych wirusach, ponieważ produkcja przeciwciał może szwankować bez odpowiedniej ilości cynku w ciele.

Proszę pamiętać także, że nawet w przypadku witaminy tak prostej i powszechnej jak witamina C,  niezbędnym jest skonsultowanie suplementacji z lekarzem, ponieważ zbyt duża dawka witaminy C w niektórych przypadkach może być śmiertelna dla pacjentów, którzy wyglądają na zdrowych, ale posiadają choćby takie schorzenie jak fawizm (niedobór dehydrogenazy glukozo-6-fosforanowej), które może być nieznane dla większości ludzi. Dlatego zawsze najpierw porozmawiaj z lekarzem!

Beta-glukany pomagają zwalczać grypę

Powyżej wspomnieliśmy o komórkach NK – Naturalnych Zabójcach. Przeprowadzono wiele badań dotyczących suplementacji beta-glukanów i ich wpływu na produkcję komórek NK. Najprościej mówiąc, możemy opisać komórki NK jako zabójców i detektorów ukrytych wirusów. Mają zdolność do wykrywania i zwalczania wirusów, których inne limfocyty T nie są w stanie wykryć. Dzięki medycynie wiadomo, jak suplementacja beta–glukanów zwiększa zdolność organizmu do obrony i ochrony przed grypą. Jeżeli lekarz wyrazi zgodę, warto suplementować beta–glukany. Możemy je znaleźć w różnych formach, takich jak tabletki, a także grzyby shiitake.

Mniej niż 8 godzin snu jest niebezpieczne dla naszego zdrowia

Różne badania, takie jak to z University of Surrey's Sleep Research Centre, wykazały, jak co najmniej 8 godzin snu w ciągu nocy jest ważne dla zachowania zdrowia naszego ciała i umysłu. Niedobór snu, nawet tak mały jak pół godziny snu mniej dziennie – 7,5 godziny snu – wpływa na ponad 500 genów. Kiedy ludzie śpią jeszcze mniej, np. 6,5 godziny na noc, geny związane z procesami takimi jak zapalenie, reakcja odpornościowa i reakcja na stres stają się bardziej aktywne. Naukowcy odkryli również, że brak snu wpływa także na geny związane z rakiem i cukrzycą. Kiedy ludzie ci zaczęli z powrotem dodawać 1 godzinę snu do swojej rutyny, aby spać 7,5 godziny na noc, te same geny miały odwrotny skutek - zamiast być aktywnymi, zaczęły być nieaktywne.

Warto odnotować, że pójście spać i przebudzenie się 8 godzin później nie oznacza, że ​​śpimy 8 godzin. Wiele osób potrzebuje czasu, aby zasnąć, niektórzy budzą się w nocy lub powoli wybudzają się rano. Tak więc całkowity czas snu może być w niektórych przypadkach znacznie krótszy niż 8 godzin.

Bezdech nocny może zmniejszyć odpowiedź systemu immunologicznego

Jest wiele przypadków, w których ludzie śpią 8 godzin, nie budzą się w trakcie nocy, lecz kiedy wstają nie czują się w pełni sił. Czują, jakby nie spali wystarczająco długo, nawet jeśli spali i nie wybudzali się w nocy. Jest to z pewnością przypadek do przedyskutowania z lekarzem, ponieważ może być to przypadek nocnego bezdechu. W ciągu nocy mogą być momenty, w których organizm nie oddycha prawidłowo, przez co mózg i inne narządy nie otrzymują potrzebnej dawki tlenu, co z kolei prowadzi do innych niebezpiecznych efektów chemiczno–fizycznych w komórkach. Jeśli sypiasz po 8 godzin, lecz zazwyczaj budzisz się zmęczony, sprawdź to u dobrego lekarza.

Praktyka Arya Tara na uzdrowienie i ochronę

Jego Świątobliwość 14. Dalajlama i inni mnisi w tradycji buddyzmu tybetańskiego zachęcają do wysyłania modlitw do Arya Tara. Tara jest związana z ochroną ciała, stabilizacją sił życiowych i szybkim uzdrowieniem. Praktykowanie mantry Tara „oṃ tāre tuttāre ture svāhā" chroni także nasz umysł przed ignorancją, przywiązaniem i niechęcią. Jest to również forma medytacji, która dodatkowo zawiera wszystkie wynikające z niej korzyści.

Jeśli nie czujesz medytacji buddyjskiej, może to być modlitwa lub medytacja w tradycji, w której czujesz się komfortowo. W każdej tradycji lub religii istnieją dobre praktyki, które mogą pomóc nam poczuć się lepiej. Wybierz tą, którą najbardziej czujesz i praktykuj, powinna to być medytacja buddyjska, Sadhana, modlitwa do Aniołów itp.

Zioła i rośliny pomagają zwalczać infekcje wirusowe, koronawirusowe i bakteryjne

Anyż gwiaździsty (Illicium verum)

Star aniseJak wiedzą niektórzy, konwencjonalna medycyna akademicka i cała farmacja często czerpią „inspirację” z natury. Bardzo często zioła i rośliny używane w medycynie niekonwencjonalnej ze względu na ich właściwości lecznicze są analizowane, a główny składnik o wartości leczniczej jest oddzielany i tworzone z niego są lekarstwa. Anyż gwiaździsty jest jednym z takich przykładów.

Gwiazdki anyżu zawierają kwas szikimowy, który jest stosowany w farmacji do wytwarzania leku przeciwko grypie, takiego jak oseltamiwir (Tamiflu). Oprócz kwasu szikimowego odkryto, że anyż zawiera mnóstwo innych zdrowych flawonoidów, takich jak terpeny, lignany i fenylopropanoidy, do których zaliczają się anetol, limonen, linalol, kwercetyna, alfa–pipen, beta–pipen i nerolidol. Udowodniono, że wiele z tych składników ma silne działanie przeciwzapalne, przeciwutleniające, przeciwdrobnoustrojowe.

Jest udowodnione naukowo, że anyż redukuje stres i pomaga w zmniejszaniu objawów lęku i depresji. Anyż można spożywać w postaci naparu lub w olejkach eterycznych przeznaczonych do spożycia doustnego. Nie wszystkie olejki eteryczne są przeznaczone do spożycia.

Jeżówka - (Echinacea purpurea)

echinacea Jeżówka jest stosowana w rodzimej medycynie rdzennych Indian amerykańskich w formie zewnętrznej aplikacji na rany, oparzenia i ukąszenia owadów, żucie korzeni w bólach zębów i infekcjach gardła. Jest także stosowana do użytku wewnętrznego na ból, kaszel, skurcze żołądka i ukąszenie węża. Jeżówka może być znaleziona w naturze, a jej efekty potwierdza konwencjonalna medycyna. Dla przykładu w Polsce można znaleźć jeżówka w aptekach w zarejestrowanych wyrobach medycznych.

Wiele badań potwierdziło ważne właściwości immunostymulujące i przeciwzapalne jeżówki, zwłaszcza łagodzenie objawów przeziębienia dzięki wpływowi na aktywację komórek NK (w podobny sposób jak robią to beta-glukany), leukocytów polimorfojądrowych (PMN) tak dobrze jak neutrofile. W przypadku grypy, jeżeli lekarz lub farmaceuta wyrazi zgodę włączenie jeżówki od najwcześniejszych objawów grypy może być dobrym pomysłem.

Brak głosów
Please wait...

NIe ma jeszcze komentarzy

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *