- Przyjęła masaż tantryczny od Sergio
Napisała:
przeżyłam swój pierwszy orgazm z partnerem, bez zabawekCześć Sergio!
Właśnie skończyłam czytać Twoją książkę - postanowiłam sobie, że odpiszę Tobie dopiero po jej przeczytaniu 🙂
Po Twoim masażu zaszło u mnie wiele zmian. Zacznę od początku. Wiele dni utrzymywał się u mnie stan euforyczny, jeszcze tego samego dnia miałam dosłownie napady radosnego śmiechu, śmiałam się w głos sama do siebie. Odczuwałam, że przyjaciele chcą przebywać w moim towarzystwie bardziej niż zwykle, miałam w sobie jeszcze więcej miłości i zrozumienia do świata. Stosowałam Twoje sugestie odnośnie dbania o klimat, kadzidełko, medytacja. Otworzyłam się też na wydawanie z siebie dźwięków i pobudzaniu energii żeńskiej - wiciu się jak wąż. A co do intencji to…. jeszcze przed sylwestrem przeżyłam swój pierwszy orgazm z partnerem, bez zabawek - na dodatek wydarzyło się coś co było dla mnie wstydliwym lękiem i co przez lata sprawiało, że zamykałam się i przerywałam „zabawę”… - czyli squeerting. Okazało się, że właśnie to mi się przytrafia… i że to nic strasznego.
Przypominałam sobie Twoje słowa, że wszystko co sie wydarzy i jak się zachowa ciało i jakie wyjdą ze mnie emocje - jest naturalne i to wszystko jest okej i to nic złego.
Czułam sie w pełni zaakceptowana, przez partnera i przede wszystkim przez siebie. Postanowiłam przyjąć odczucie takim jakim jest i z otwartością przeżyć to co przyniesie. Nawet - co jest dla mnie wielkim rozwojowym krokiem i zwalczenie mojego poczucia wstydu - zaczęłam brać prysznic nago po basenie i byłam ostatnio pierwszy raz w życiu bez stroju kąpielowego na saunie z [anonimizowane] - czuje sie z tym świetnie i czuję się uwolniona. Planuję też udać się w przyszłości na badania do [anonimizowane] których mi poleciłeś, ale muszę trochę zaplanować logistycznie [anonimizowane] 🙂 Czuję, że przede mną jeszcze długa droga w odkrywaniu i poznawaniu siebie, bo zaczęłam to robić dość późno, ale jestem Tobie bardzo wdzięczna 🙏 Teraz przede mną nowe wyzwania, głównie zawodowe. Dziękuję!