kilka tygodni po sesji napisała:
Do tego miejsca ciągnęło mnie od dłuższego czasu, jednak mój ówczesny partner się na to nie zgodził, więc odpuściłam. Pojawiłam się dopiero po rozstaniu i cieszę się, że przyszłam ale szkoda że wcześniej nie umiałam postawić granic i przyjść.
Problem z którym przyszłam to jak się okazuje problem wielu kobiet, a nie tylko mój jak myślałam wczesniej - brak orgazmu.
Wiem, że jestem poraniona i poblokowana i z tego względu nie umiem i nie mogę go przeżywać. Chciałam od razu iść na sesje uzdrawiania, jednak najpierw zalecany był masaż tak też zrobiłam. Potrzebne było odblokowanie wielu części i o ile masaż nie przyniósł spektakularnych efektów o tyle druga sesja już tak! Trochę na skutek mojej "podświadomej" zmiany intencji podczas jej wypowiadania orgazm przyszedł zupełnie niespodziewanie pod koniec sesji;) Wiem też teraz, że to ja miałam rację że nie mam orgazmu, a nie seksuolog, który mi wmawiał że może go czuję, ale szukam czegoś więcej. Nieprawda!
To co chciałam wszystkim przekazać - słuchajcie siebie a nie innych:) Uzdrowienie jest możliwe i warto w tym kierunku podążać. Czego życzę sobie i wszystkim innym:)
O. Cześć Sergio! Minęło już sporo czasu, odkąd byłam w świątyni Anahata Tantra na pierwszej…
M. M. napisała: Cześć, Miałam się odezwać jak się czuje po masażu więc się…
E. Cześć Sergio, miałam napisać jak się czuję po wizycie u Ciebie. A więc piszę…
K. K. napisała: Dzień dobry, byłam ostatnio na masażu, wybrałam intencję by czuć wzajemną miłość…
D. D. napisała: Dzień dobry Sergio, dziękuję za sesję i pozytywną siłę jaką mi przekazałeś…
E. E. napisała: Kochani, Jeszcze raz pieknie dziekuje za wspanialy wieczor, i masaz uzdrawiajacy na…